Languages

niedziela, 31 maja 2020

Święto Zesłania Ducha Świętego 2020

Kto Mnie nie miłuje, ten nie zachowuje słów moich. A nauka, którą słyszycie, nie jest moja, ale Tego, który Mnie posłał, Ojca. To wam powiedziałem przebywając wśród was. A Paraklet, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem. ( J 14:24-26)

 

Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Pocieszyciela da wam, aby z wami był na zawsze - Ducha Prawdy, …wy Go znacie, ponieważ u was przebywa i w was będzie. Nie zostawię was sierotami: Przyjdę do was. (J 14:16-18)
  
Paraklet to ktoś kto według starożytnej tradycji mógł stanąć na rozprawie obok skazanego. Nie musiał nic mówić, a sama jego obecność zamykała usta oskarżycielowi. (M.Miduch)

Możemy więc, w Uroczystość Zesłania Ducha Świętego, wzbudzić wolę życia nadprzyrodzonego prosząc o przyjście Ducha, o Jego wylanie. Jak to zrobić? „Przede wszystkim trzeba wytrwale w imię Jezusa prosić Ojca o Ducha Świętego i czekać aż Ojciec odpowie!” (R. Cantalamessa). Potrzeba prostego aktu wiary, prośby skierowanej do Boga: „Przyjdź, nawiedź, napełnij”.

Fragmenty z kazań księdza Piotra Pawlukiewicza 

Czytałem kiedyś o pewnym plemieniu, które się dowiedziało, że w ziemi są różne minerały: magnez, wapń, i że to wszystko jest potrzebne do życia człowiekowi. Że człowiek zdrowy musi mieć w sobie minerały. I starszyzna plemienia wydała rozkaz wszystkim obywatelom plemiennym, że od dzisiaj mają codziennie zjadać łyżkę ziemi. Posolonej łupkami ze skał. I ci biedacy, tubylcy jedli to, nie wiedząc, że organizm nie przyswoi sobie żadnych minerałów, które choć rzeczywiście są w glebie, to on bezpośrednio z ziemi ich sobie nie przyswoi. Nie wiedzieli, że tym cudownym pośrednikiem pomiędzy glebą, a organizmem ludzkim są rośliny. Proszę zwrócić uwagę na zupełną przypadkowość, że dzisiaj mamy Zielone Świątki. Duch Święty jest rośliną która bierze z Chrystusa, wchodzi w nas i my mamy te wszystkie skarby: Boże życie nadprzyrodzone, miłość Bożą. Wszystko przez Ducha Świętego.(...) 
Jeśli nie zaczniesz oddychać Duchem Świętym, udusisz się samym sobą, swoją religijnością, swoimi problemami. A Duch Święty jest to Boży Respirator. Że zaczynamy oddychać, Ale powtarzam, trzeba tę rurkę, te ludzkie butle z tlenem odrzucić. I dopiero zaczną działać te oskrzela, czy płuca Ducha Świętego.

Po co są kryzysy w życiu? Pan Bóg pokazuje czego my chcemy. To jest to właśnie zamieszanie w naszej głowie, że my nie wiemy czego chcemy. Chcesz Ducha Świętego? Ale naprawdę chcesz? To dziś będziesz się musiał odkryć trochę przed ludźmi. Odkryć, a poza tym wyjść z postawy egoistycznej, bo jeśli modlimy się we wspólnocie, to ja nie mogę ciągle mówić: "Duchu Święty, daj mi to, daj mi to, daj mi to". Tylko muszę też spojrzeć na tych ludzi, że ja się też powinienem pomodlić w ich intencjach.

Chrystus chce nas pocieszyć. On nam wszystko przypomni. Jeśli wejdziemy w prawdę, On doprowadzi nas do całej Prawdy.

Czy ja mówię : "Duchu Święty uratujemy to małżeństwo"; " Duchu Święty uratuję swoją miłość do syna, do męża";"Duchu Święty działaj"?

Każdy ma swoje niebo w które się uporczywie wpatruje. Czasem jest to telewizor, czasem są to pieniądze. Ktoś się wpatruje w swoje dyplomy, ktoś się wpatruje w swoje karty kredytowe, ktoś się wpatruje w erotykę, ktoś się wpatruje w plotki. Wiesz po czym poznasz swoje niebo? Że się w nie wpatrujesz. (Wpatruj się w Ducha Świętego, proś Go o działanie, zamiast samemu próbować rozwiązywać problemy)

I domyślam się że żaden z was nie mówi: „Duchu Święty odejdź ode mnie, nie chcę Cię” My to robimy w inny sposób. My chcemy ciągle kontrolować nasze życie. Żeby wypaść pozytywnie, na człowieka inteligentnego, rozsądnego, poważnego, takiego na poziomie.

Bóg chce być tak blisko nas, Nie muszę krzyczeć do Boga, nie muszę jeździć do Jerozolimy, czy pisać listów, Mogę szepnąć w duszy jedno słowo, a On je usłyszy i spełni moją prośbę. Ten szalony Duch Święty, który unosił się nad wodami, kiedy Pan Bóg stwarzał świat . Duch Stworzyciel, Duch Odkupiciel, Duch który daje życie, Obyśmy nie tylko w Zesłanie Ducha, ale każdego dnia, nie zapominali o Duchu Świętym i modlili się o tą siłę, modlili się o tą moc, która ma nas doprowadzić do tego byśmy uklęknęli i usłyszeli słowa” „Dotarłeś do Celu”. (ks.P. Pawlukiewicz)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz