Chris Frith — "Od mózgu do umysłu"
Obecnie wiele badań dowodzi że aktywność mózgu może tworzyć fałszywe doświadczenie zdarzeń w świecie zewnętrznym
Zwiastuny padaczkowy mogą mieć różny charakter. Dla jednej osoby będzie to zapach palonej gumy, u innych — brzęczący dźwięk. Rodzaj doznania ma związek z miejscem w mózgu, w którym rozpoczyna się napad padaczkowy. (...) Bezpośrednie drażnienie mózgu wywołuje doznania zmysłowe. Jak odróżniać doświadczenie fałszywe od prawdziwych? A może wszystkie są fałszywe?
Halucynacje towarzyszące schizofrenii mają pewną bardzo interesującą właściwości. Doznania te w istocie nie dotyczą świata fizycznego. Nie jest tak, że chorzy po prostu widzą kolory lub słyszą głosy. Ich halucynacje dotyczą świata umysłowego. Nasz mózg może również tworzyć fałszywy świat umysłowy. Jeśli zatem coś zakłóci działanie mojego mózgu, to nie będę już mógł brać własnego doświadczenia świata za dobrą monetę.
Jako synestetyczka mieszkam w świecie nieco odmiennym od rzeczywistości ludzi wokół mnie — w świecie dodatkowych kolorów, kształtów i wrażeń. Są w nim czarne jedynki i różowej środy, liczby które wspinają się ku niebu, i rok kształtem przypominający tor kolejki górskiej.
W czasie snu jesteśmy przekonani, że wszystko, co się nam przydarza, jest prawdziwe. Dopiero w chwili przebudzenie zdajemy sobie sprawę że to tylko sen.
Ponieważ nie mamy bezpośredniego dostępu do świata fizycznego, nasz mózg musi wywnioskować na jego temat na podstawie topornych wrażeń, jakie otrzymuje od oczu, uszu i pozostałych zmysłów. Wnioskowania te mogą być błędne. Ponadto mózg wie o wielu rzeczach, które nigdy nie przedostają się do naszej świadomości.
Eksperyment Liberta. Okazało się że
świadoma chęć podniesienia palca pojawiła się około 200 ms przed
faktycznym podniesieniem palca. Zmiany w aktywności mózgu następowała
około 500 ms przed podniesieniem palca. Zatem aktywność mózgu wskazujące,
że ochotnik zaraz podniesie palec, występowała około 300 milisekund
przed tym, nim uświadomił osobie chęć podniesienia palca. Zatem nasze
doświadczenie dokonywania wyboru w tym momencie jest złudzeniem. Czy jeśli łudzimy się myśląc że dokonujemy wyborów, to łudzimy się również,
myśląc że mamy wolną wolę? Nie, nie znaczy to jednak, że czynność nie została
wybrana swobodnie. Znaczy to tylko tyle, że nie byliśmy świadomi
dokonywania wyboru chwilę wcześniej. Nie jesteśmy świadomi czynności,
jaką mamy właśnie wykonać, dopóki mózg nie dokonali świadomego wyboru,
co to ma być za czynność. Czynność jest determinowana przez decyzję,
którą wcześniej podjęliśmy bez przymusu i rozmyślnie: zgodziliśmy się na
wykonanie poleceń w tym eksperymencie.Może nie wiemy, co za chwilę
zrobimy, ale swoją decyzją wyznaczyliśmy niewielki zestaw czynności, z którego w końcu zostanie wybrane jedna. Wybrana przez nasz mózg.
Mózg
nie przekazuje nam wiedzy w sposób bierny, niczym odbiornik telewizyjny,
lecz aktywnie tworzy obrazy świata. Zdajemy sobie sprawę jak potrafi
być twórczy, bo obrazy te bywają czasami zupełnie fałszywe. Skąd w ogóle
możemy wiedzieć że wiadomości o świecie przekazywane nam przez mózg są
prawdziwe? Zaczynamy dziwić się, jak mózg potrafi dotrzeć do prawdy,
skoro swoje obrazy tworzy na podstawie bardzo skąpych i niedoskonałych
sygnałów dostarczonych przez zmysły.
Mam poczucie kontroli nad sobą,
kiedy wiem, co chce zrobić, i potrafię osiągnąć ten cel bez widocznego
wysiłku. Dopóki zachowuje kontrolę, nie muszę zawracać sobie głowy
fizycznym światem działań i wrażeń. Mogą pozostać w subiektywnym świecie
pragnień i przyjemności. Przez większość czasu nie jest pani świadoma
tego, co robi. Jest pani świadoma jedynie tego, co zamierza zrobić.
Jeśli tylko realizuje pani swoje zamysły, nie jest pani świadoma, jakie
faktycznie ruchy pani wykonuje. Gimnastyka wyobraźni, ćwiczenia ruchów,
może zwiększyć siłę i elastyczność ciała, niemal w takim samym stopniu
jak prawdziwy trening.
Dzięki zdolności uczenia się i przewidywania
mój mózg wiąże mnie ze światem wieloma silnymi nićmi. Sprawiają one, że
świat nie jest wielobarwny, brzęczącym zamętem, zagmatwaną masą wrażeń —
przeciwnie, wszystko wokół mnie przeciąga lub Odpycha, ponieważ mój
mózg nauczył się dowartościowywać,. Nie poprzestaje na wytworzeniu pola
sił przeciągających i odpychających. Jest zdolny wyznaczyć dokładnie
działania, jakie muszę wykonać, by sięgać do jednej rzeczy i unikać
innych. Przy tym mój mózg potrafi zapewnić mi doświadczenie stabilnego,
niezmiennego świata, którym się poruszam. Mogę skoncentrować się na
różnych części własnego ciała, a potem on również stają się częścią
świata zewnętrznego. Przez większość czasu ja — Protagonista — poruszam
się po świecie niewidzialny, jak cień, który można czasami dostrzec
kącikiem oka, zanim pójdzie dalej.
Możemy też powiedzieć, że
wiadomość jest bogata w informacje w takim stopniu, w jakim Zmienia ona
przekonanie odbiorcy o świecie. Aby dowiedzieć się, ile treści danej
wiadomości jest komuś przekazywane, musimy znać jego przekonania przed
otrzymaniem takowej. Wówczas możemy stwierdzić w jakim stopniu zmieniło
się ono po nadejściu wiadomości. W moim mózgu percepcja zależy od
wstępnego przekonania. Nie jest to proces liniowy, taki jak tworzenie
obrazu na zdjęciu lub ekranie telewizora. Dla mojego mózgu percepcja jest pętla. Mózg, który czyni
przewidywania, działa w niemal odwrotny sposób. Postrzegając coś,
rzeczywistości zaczynamy od wewnątrz: od wstępnego przekonania, czyli
modelu świata z obiektami o określonym położeniu w przestrzeni. Na jego
podstawie mózg może przewidzieć, jakie sygnały powinny otrzymywać moje
oczy i uszy. Przewidywania te są porównywane z rzeczywistymi sygnałami i
tu oczywiście wychodzą błędy, które jednak są Mile widziane przez mózg,
ponieważ uczą go spostrzegania. Wystąpienie błędów mówi mojemu mózgowi,
że jego model świata nie jest wystarczająco dobry, a ich charakter
podpowiada, jak stworzyć lepszy model. I tak robimy kolejne okrążenie po
pętli, aż błędy przestaną być istotne. Zwykle wystarcza zaledwie kilka
cykli, co zajmuje mózgowi zaledwie 100 ms. Treści moich spostrzeżeń są o
wiele bogatsze — łączą w sobie te pierwotne doznania z rozmaitością
minionych przeżyć. Moje spostrzeżenie jest prognozowaniem tego, co
powinno być na zewnątrz mnie. Stanowi kolejny dowód na to, że mózg jest maszyną
bayesowska, która to, co jest w świecie, odkrywa przez przewidywanie i
szukanie przyczyny wrażeń. Nasz mózg buduje model świata i nieustannie
je modyfikuje na podstawie sygnałów docierających do zmysłów. Tym zaś, co faktycznie spostrzegamy, są modele świata tworzone przez nasz
mózg. Nie są one światem ale dla nas praktycznie są tym samym co świat.
Można by powiedzieć, że nasze spostrzeżenia to fantazje, które pokrywają
się z rzeczywistością. Na dodatek, jeśli nie ma dostępnych sygnałów
zmysłowych, Mózg uzupełni brakujące informacje. W oku znajduje się
plamka Ślepa pozbawiona zupełnie receptorów światła. Czy przeszkadza nam to widzieć? Czasami oczekiwania
bywają tak silne, że widzę to, co spodziewałem się zobaczyć, a nie to,
co faktycznie wystąpiło. W kontekście działania w świecie nie ma dla nas
znaczenia, czy model naszego mózgu jest prawdziwy. Ważne że się
sprawdza. Czy umożliwia nam wykonywanie właściwych czynności. przeżycie
kolejnego dnia? Pytanie o prawdziwość modeli stworzonych przez mózg
pojawia się dopiero wtedy gdy jeden Mózg porozumiewa się z drugim, i
Odkrywamy, że model świata innej osoby różni się od naszego.
Naśladowanie
mimiki może wpływać na zmianę naszego samopoczucia — gdy widzę
uśmiechniętą twarz, sam również lekko się uśmiecham i czuję się
radośniejszy. Jeśli zobaczą twarz przepełniony wstrętem, również odczuję wstręt. U ludzi bardziej empatycznych występuje większe aktywacja
mózgu, kiedy widzą kogoś cierpiącego.
Myślę, że mam bezpośredni
dostęp do świata fizycznego, ale to jest złudzenie tworzone przez mój
mózg, który buduje modele tego świata, łącząc dane zmysłowe z
wcześniejszymi oczekiwaniami. To one, owe modele stanowią treść mojej
świadomości. W taki sam sposób nabywam wiedzę o świecie umysłowym —
umysłach innych ludzi. Bez względu na to, co może mi się wydawać, dostęp
do świata umysłowego nie jest ani bardziej, ani mniej bezpośredni niż
dostęp do świata fizycznego. Mój mózg tworzy modele umysłów innych ludzi
na podstawie wskazówek uzyskiwanych od zmysłów oraz wstępnej wiedzy
nabytej przez doświadczenie.
Przypuszczenia, jak snujemy na temat
innych, nazywa się uprzedzeniami.
Domyślam się, co zamierzasz zrobić, na podstawie tego, co sam bym zrobił
na twoim miejscu. Jeśli zatem różnisz się ode mnie, moje prognozowania
mogą być błędne.
Co znaczą słowa Jezusa o tym, że prawda
zawsze zwycięży? Zdolność naszego mózgu do przekazywania idei z jednego
umysłu do drugiego może przynieść nie tylko pożytek ale i potworność.
Wszyscy wiemy jak łatwo — przynajmniej na krótki czas — dać się zwieść
fałszywym przeświadczeniom. 18 listopada 1978 r. w
osadzie położony w gujańskiej dżungli pastor Jones rozkazał 911 wiernym
popełnić samobójstwo przez wypicie cyjanku i oni to zrobili. Członkowie wspólnoty żyli w strachu przed nienazwanym wrogimi niszczycielem, który
miał na nich napaść i wymordować wszystkich bez litości. Naszą walutą umysłową są przekonania
tworzone przez nas nasz mózg. Jestem jednak optymistą. Cały społeczności
rzadko przyjmują fałszywe przeświadczenia z takim entuzjazmem jak
mieszkańcy Jonestown. Ostatecznie fałszywe przekonania zawsze można
odrzucić, ponieważ prowadzą do błędnych przewidywań.
Jeśli
uczestnicy mają zrobić to, czego oczywiście oczekuje doktór Libet,
rzeczywiście, muszą poważnie ograniczyć swój wolny wybór. Muszą
poinstruować samych siebie w taki mniej więcej sposób: będą robić
przerwy między jednym a drugim podniesienie palca, co każdym razem inne,
ale nie za bardzo, żeby eksperymentator nie mogła to przewidzieć kiedy
znów podniosę palec. Tak naprawdę uczestnicy nie dokonują wolnego wyboru
w zakresie działania, lecz prowadzą skomplikowaną grę z
eksperymentatorem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz