Na początku nie było dotyku, wzroku, słuchu ani samodzielnego poruszania się. Istniało tylko poczucie ciała, które dotyka, widzi, słyszy lub porusza się. Prawdą jest, że znaczna uwaga, której wymaga proces widzenia, czyni nas niekiedy po części nieświadomymi ciała. Jednak gdy pojawi się ból, niewygoda czy też wzbudzeniu ulegną emocje, uwaga może zostać natychmiast przeciągnięta do reprezentacji ciała, a jego poczucie wychodzi z tła na pierwszy plan. (Damasio)
Świat
jest pełen informacji do zapamiętania, ale nie dążymy za wszelką cenę do
świadomego zapamiętania każdego szczegółu z otoczenia. Po prostu
przeżywamy to, co nas spotyka. Na ogół tym, co pozostaje, są rzeczy wyjątkowe i wyróżniający
się, co przeżyliśmy emocjonalnie. Albo co polecono nam, lub sami bardzo
chcieliśmy zapamiętać. (Świadomość wydała polecenie zapamiętania.)(Owen)
Istnienie umysłu jest nie do pomyślenia, jeśli nie będzie on w jakiś sposób wcielony (w ciało, za pomocą mózgu). (Damasio)
Nasz mózg może tworzyć fałszywy świat umysłowy. Ponieważ nie mamy bezpośredniego dostępu do świata fizycznego, nasz mózg musi wnioskować na jego temat na podstawie topornych wrażeń, jakie otrzymuje od oczu, uszu i pozostałych zmysłów. Wnioskowania te mogą być błędne. Ponadto mózg wie o wielu rzeczach, które nigdy nie przedostają się do naszej świadomości. (Frith)
Gdyby nasze organizmy zbudowane było inaczej, konstrukcje myślowe tworzone przez nas w odniesieniu do świata zewnętrznego również wyglądałyby odmienne. Nie wiemy — i najprawdopodobniej nigdy się nie dowiemy — jaka jest rzeczywistość obiektywna. (Tylko Bóg wie jaka jest rzeczywistość obiektywna). (Damasio)
Na
wiele rodzajów bodźców — między innymi widok twarzy, mowę czy ból — mózg
reaguje automatycznie, co dowodzi, że wiadomość dotarła, ale
niekoniecznie oznacza, że wywołała świadome przeżycie. Mózg nieświadomie skanuje cały przesuwające się obok tłum, powiadamiając nas jedynie o
tych osobach, których obecność może być dla nas ważna — tych, które
rozpoznajemy. Nasze mózgi wyjątkowo sprawnie tropią niepasujące
elementy. Przez większość czasu robiąc to całkowicie bez naszej wiedzy. (Owen)
Obraz człowieka, który
usiłuję tu stworzyć, to obraz organizmu, który przychodzi na świat z
wrodzonymi mechanizmami umożliwiającymi mu walkę o przetrwanie.(...) natura zbudowała! aparat racjonalności nie ponad aparatem biologicznej
regulacji, lecz z niego i z nim. Kora nowa współdziała ze starym
jądrem mózgu, racjonalność jest wynikiem operacji. Dlaczego komplikować sprawy i angażować w różne procesy
świadomość, skoro istniały już mechanizmy pozwalające reagować na bodźce
automatycznie? Otóż świadomość zapewnia lepszą ochronę. Rozważny co
następuje: jeśli stwierdzisz, że zwierzę, obiekt lub jakaś sytuacja,
powoduje lęk, będziesz mógł wybrać jedną z dróg zachowania. Pierwsze z
nich (ucieczka lub walka) są wrodzone nie masz nad nimi kontroli. Odczuwanie własnych stanów
emocjonalnych, czyli świadomość własnych emocji, daje elastyczność
reakcji, opartą na przebiegu twoich dotychczasowych interakcji ze
środowiskiem. Choć te wrodzone mechanizmy są potrzebne, by dać początek
procesem rozgrywającymi się na podstawie nabytej wiedzy, uczucia dają
nam coś więcej niż one.
Obok bólu pojawia się czasem, a zwykle bardzo często również stan niepokoju. Zjawisko to określamy nazwą cierpienia. Dlaczego stany takie doświadczane są jako cierpienie? Dzieje się tak, ponieważ tak mówi organizm. Przychodzimy na świat z wrodzonym mechanizmem pozwalającym nam doświadczyć bólu i przyjemności. Czynniki kulturowe oraz indywidualne , historia jednostki mogą zmienić próg reakcji jej intensywność lub też dostarczą ci środków do ich stłumienia. Lecz istota mechanizmu pozostają niezmienna. Dlaczego obok samego bólu pojawić się musi dodatkowo stan niepokoju? Cierpienie daje najlepszą ochronę w walce o przetrwanie, gdyż podwyższa prawdopodobieństwo, że jednostka zwróci uwagę na bodźce bólowe i podejmie działania, by usunąć ich źródło lub zmodyfikować ich konsekwencje. (Damasio)
Ani
infra ani ultra dźwięki nie są słyszane ponieważ ich zakres nie byłby
wyłowiony przez ludzkie ucho. Podobnie jest z pełną gamą fal
kolorów. One również nie są widoczne przez ludzkie oko. A co z innymi bodźcami, które nie są w ogóle odbierane przez człowieka, o których
człowiek w ogóle nie wie że istnieją, bo nie ma odpowiednich zmysłów aby móc je rejestrować?
Szczególnie interesujące u
pacjentów ze zmianami w mózgu wydaje się to, że niezależnie od wszelkich
występujących u nich nieprawidłowości wszyscy wydają się całkowicie
świadomi. Gdyby świadome doświadczenie zależało od sprawnego działania
całego mózgu, to nie powinno tak być. Najdziwniejsze wydaje się fakt — że ci pacjenci
zaprzeczają, jakby cokolwiek było nie w porządku. Są nieświadomi utraty
tych obwodów i wynikających z tego problemów. Aby nasza świadomość zniknęła, wszystkie
moduły wiodące do świadomości musiałyby się wyłączyć. Dopóki tak
się nie stanie, nie uszkodzone moduły będą przekazywać informacje z
jednej warstwy do drugiej, aby wywołać subiektywne poczucie
doświadczenie świata. Treść tego świadomego doświadczenia może bardzo
różnić się od normalnej.
Utrata modułów powoduje ubytek określonych
funkcji, ale umysł nadal wytwarza nieprzerwany Strumień świadomości, tak
jakby nic się nie zmieniło. Jedynym, co się zmienia, jest treść owego
strumienia. Nieprzerwane wzajemne
oddziaływania między procesami poznawczymi, a uczuciami, czyli między
modułami zlokalizowanymi w korze mózgowej, a modułami pod korą,
generują to, co nazywamy świadomością. (Gazzaniga)
Z danych którymi
dysponujemy wynika, iż znacząca grupa pacjentów z długotrwałym
zespołem zamknięcia, uznaje, że ich życie ma sens, i zaskakująco rzadkie
są ich prośby o eutanazję. Dlaczego tak wielu spośród tych ludzi jest
szczęśliwych? Wygląda na to, że pacjenci tacy odnaleźli nowe sposoby
na Cieszenie się życiem, nowe drogi do osiągnięcia szczęścia.(Owen)
Jak jednak mózg przekształca aktywność neuronalną w zdarzenia mentalne? To takie samo pytanie jak to możliwe, że życie powstało, z materii nieożywionej? William James Zauważa: jeśli
ewolucja ma działać płynnie, to świadomość w jakimś kształcie musiała
być obecna już na samym początku wszystkiego. (Gazzaniga)
W połowie dwudziestego wieku biolog teoretyczny Robert Rosen wskazał swojej córce jeden z możliwych dylematów: ludzkie ciało całkowicie wymienia materią, z której jest zbudowany, mniej więcej co osiem tygodni — poprzez metabolizm, replikację i procesy Naprawcze. Mimo to nadal jesteś sobą — ze swoimi wspomnieniami, osobowością. Jeśli nauka będzie się upierać przy badaniu cząstek, to będzie i ścigać po całym organizmie, tracąc przy tym z oczu sam organizm. Organizacja (świadomość) musi być niezależna od cząstek materialnych. (Frith)
Z
Juanem wypróbowaliśmy wszystko: wykonaliśmy wszystkie możliwe badania
mózgu, zastosowaliśmy wszystkie dostępne w owym czasie nowinki
techniczne, a mimo to próba wykrycia świadomości — ewidentnie u niego
obecnej — zakończyła się spektakularną klęską. Co jeszcze dziwniejsze,
ten niewidoczny rdzeń jego osoby — cząstka niego, która nadal była
obecna. Przeżywając sesję skanowania w taki sam sposób, jak przeżywałbyś
ją ty czy ja — zdołała się wydostać z szarej strefy.(Owen)
Podobnie w czasie snu jesteśmy przekonani, że wszystko, co
się nam przydarza, jest prawdziwe. Dopiero w chwili przebudzenie zdajemy
sobie sprawę że to tylko sen. Inna, bardziej kinowa forma świadomości.
Czasem oczekiwania
mózgu bywają tak silne, że widzę to, co spodziewałem się zobaczyć, a nie to,
co faktycznie wystąpiło. W kontekście działania w świecie nie ma to jednak dla nas
znaczenia, czy model w naszym mózgu jest prawdziwy. Ważne że się
sprawdza - umożliwia nam wykonywanie właściwych czynności, przeżycie
kolejnego dnia. Pytanie o prawdziwość modeli stworzonych przez mózg
pojawia się dopiero wtedy gdy jeden mózg porozumiewa się z drugim, i odkrywamy, że model świata innej osoby różni się od naszego.
Naśladowanie
mimiki może wpływać na zmianę naszego samopoczucia — gdy widzę
uśmiechniętą twarz, sam również lekko się uśmiecham i czuję się
radośniejszy. Jeśli zobaczą twarz przepełniony wstrętem, również odczuję wstręt. Myślę, że mam bezpośredni
dostęp do świata fizycznego, ale to jest złudzenie tworzone przez mój
mózg, który buduje modele tego świata, łącząc dane zmysłowe z
wcześniejszymi oczekiwaniami.
Eksperyment Liberta: aktywność mózgu wskazująca,
że ochotnik zaraz podniesie palec, występowała około 300 milisekund
przed tym, nim uświadomił osobie chęć podniesienia palca. Zatem nasze
doświadczenie dokonywania wyboru w tym momencie jest złudzeniem.
Odkrywamy, że nasz
mózg może wytyczyć i monitorować skomplikowaną strategię działań, a
my nie mamy o tym zielonego pojęcia. Moja wiedza o własnym ciele i jego
działanie w świecie nie jest bezpośrednia. Mój mózg skrywa przede mną myśli na mój temat.
18 listopada 1978 r. w osadzie położonej w gujańskiej dżungli pastor Jones rozkazał 911 wiernym popełnić samobójstwo przez wypicie cyjanku i oni to zrobili. Członkowie wspólnoty żyli w strachu przed nienazwanym wrogimi niszczycielem, który miał na nich napaść i wymordować wszystkich bez litości. Naszą walutą umysłową są przekonania tworzone przez nas nasz mózg. Jestem jednak optymistą. Całe społeczności rzadko przyjmują fałszywe przeświadczenia z takim entuzjazmem jak mieszkańcy Jonestown. Ostatecznie fałszywe przekonania zawsze można odrzucić, ponieważ prowadzą do błędnych przewidywań. Co znaczą słowa Jezusa o tym, że prawda zawsze zwycięży? (Frith)
W Niemczech oraz Związku Radzieckim w latach trzydziestych i
czterdziestych, w okresie rewolucji kulturalnej w Chinach oraz w
Kambodży za czasów reżimu Pol Pota chora kultura przezwyciężyła
normalne założenia maszynerii zdrowego umysłu, co prowadziło do
tragicznych konsekwencji. Obawiam się, iż znaczne grupy społeczne Zachodu stają się stopniowo kolejnymi tragicznymi przykładami.(Damasio)
Walter Liebeman zauważył że nie możemy uniknąć wchłaniania kategorii narzuconych nam przez społeczeństwo, w którym żyjemy. Serwis informacyjny, programy telewizyjne, filmy i wszystkie przejawy kultury są ich pełne. A ponieważ nasze mózgi w sposób naturalny przyjmują każde kategoryzowanie, jesteśmy podatni na działanie w sposób narzucony nam przez te kategorie. Trudność polega nie na tym poprzestać klasyfikować, lecz by stać się świadomym, kiedy to robimy i w jaki sposób uniemożliwi nam to dostrzeżenie, kim naprawdę są spotykane osoby. (...) Bo możemy to zrobić. Możemy użyć świadomego umysłu, żeby badać, wskazywać i przyszpilać iluzje poznawcze.
Rozumowanie umotywowane pozwala nam bronić się przed
złym nastrojem i w efekcie daje nam siłę do pokonania przeszkód, które w
przeciwnym razie mogłoby nas przerosnąć. (czyli organizm klasyfikując i upraszczając pomaga nam przetrwać). Im częściej się mu poddajemy,
tym lepiej zdajemy się czuć, ponieważ uskrzydla nas ono. Badania wykazały wręcz, że ludzie o wyższej
świadomości siebie mają skłonność do lekkiej depresji, cierpią z powodu
poczucia niskiej wartości lub zmagają się z obiema tymi przypadłościami.
Nieświadomość sprawdza się najlepiej, gdy pomaga nam widzieć się w
pozytywnym, dającym im powody do zadowolenia świecie, i daje poczucie
władzy i kontroli w świecie, w którym jest tyle potężniejszy niż
człowiek sił. Nieuzasadniony optymizm może być prawdziwym kołem
ratunkowym w konfrontacji ze światem.(Molodinow)
Eksperyment Liberta: aktywność mózgu wskazująca,
że ochotnik zaraz podniesie palec, występowała około 300 milisekund
przed tym, nim uświadomił osobie chęć podniesienia palca. Zatem nasze
doświadczenie dokonywania wyboru w tym momencie jest złudzeniem. (Frith)
Daniel Wegner wysunął hipotezę, że nie mamy bezpośredniej wiedzy o przyczynach swoich zachowań. Wiemy jedynie, że mamy zamiar wykonać jakieś działanie, a chwilę później ono następuje. Wnioskujemy zatem, że to nasz zamiar spowodował to działanie. Dlatego tak ważne jest nastawienie życiowe, przekonania jakie posiadamy, wiara, i to o czym jesteśmy przeświadczeni. To powoduje że nasz mózg kieruje nas ku pewnym rzeczom, a ku pewny nie. Najistotniejszy jest w tym momencie nasz cel życiowy. Jeśli go mamy, nasz mózg kieruje nas tylko w tamtą stronę.
Nigdy
nie trafisz w celu, którego nie widzisz, zaś dla większości z nas nie
jest on wyraźny. Gdy brak nam wyraźniej wizji tego, co nadaje sens
życiu, może okazać się prędzej czy później, że dryfujemy.
Ujmując to prościej: odkryj gdzie chcesz dojść, a następnie ustal jakich narzędzi i środków będziesz potrzebował aby się tam dostać.
Wpadamy w pułapkę, gdy podświadomie zaczynamy stawiać znak równości pomiędzy życiowym celem, a pracą, albo jakimkolwiek działaniem, które wypełnia nasze dni. (...) Co jest moim celem? Co sprawia, że moje życie ma sens? (...) Czy mogę w jakikolwiek sposób połączyć moje najgłębsze przekonania dotyczące sensu i celu z codziennymi wyborami, których dokonuję w życiu i pracy? Mogę. Podświadomość mnie poprowadzi.
Prawdziwi wizjonerzy to ludzie prawdziwej wiary. Mają odwagę głosić własne przekonania, ponieważ je posiadają. Zmieniają innych dzięki temu, że zmienili samych siebie mocą i wielkością swojej wiary. (...) Są również posłańcami radości, która potrafi odmienić świat.(...) W naszych aspiracjach nie zadowolimy się celem, który byłby poniżej przemiany świata, ale jesteśmy na tyle pokorni, że zaczynamy od przemiany własnego serca. (...) Jak to ujął swego czasu Mahatma Gandhi, "bądź zmianą, którą chcesz widzieć w świecie".
Ci najodważniejsi to wszyscy ci ludzie, którzy nie ustają w marszu naprzód mimo że w ogóle nie czują się zbyt odważnie do przemienieni. Radmacher Mary: "odwaga nie zawsze daje znać o sobie rykiem lwa. Czasami odwaga to Cichy głos pod koniec dnia mówiące, że jutro spróbuję jeszcze raz."
Age quod agis - rób to co robisz. Ignacy Loyola wierzył, że gdy obieramy sobie jakiś godny cel, przerastające nasze mizerne siły, uzyskujemy dostęp do źródła sensu, siły, spokoju i odwagi, które nas przekraczają. Wszelka legalna praca wykonywana z wiernością i miłością oraz poczucie służby jest równie miła Bogu. Powinniśmy się po prostu radować naszym źródłem utrzymania jako Bożą wolą dla nas, a w następstwie sumiennie ją wypełniać.(wdzięczność) W końcu ten świat nie zależy do ciebie, tylko od Boga. Gdy to właśnie perspektywa zostanie uwzględniona w naszym spojrzeniu, nad wyraz często rodzi ona wewnętrznych pokój.
Przyłapuj ludzi na
tym, jak robią coś dobrze, i dziękuj im za to.
Bądź wdzięczny za
wszystko co masz a będziesz żyć w pełni. (Lowney)
Nasz umysł jest najwspanialszy, ale nie znaczy to, że jest doskonały. Nabierz do siebie zdrowego dystansu. Pozwól sobie na mniej surowości i wygórowanych oczekiwań. Jeśli uznasz, że jesteśmy omylni łatwiej przyjdzie ci wybaczyć sobie i innym. (Ohme)
Narzędzia do realizacji celu: A gdy już będziesz zabierać się do kopania w poszukiwaniu zaangażowania i odwagi, pamiętaj, by prace wykopaliskowe rozpocząć z wdzięcznością i optymizmem. Wdzięczności jest początkiem optymizmu pozwalającym nam myśleć, że jesteśmy w stanie dać siebie więcej jutro być lepszymi, niż jesteśmy dziś.
Ojciec Ciszek zrozumie, że naszym pierwszym powołaniem jest to właśnie, które często ignorujemy: Powołanie, by znaleźć sens tam, gdzie jesteśmy w tym czasie i chwili.
Nie możemy np. cofnąć się w
czasie i wymazać Krzywdy którą ktoś nam wyrządził. Jedyna możliwość
sprawowania kontroli w takiej sytuacji to wyzbycie się gniewu i bólu
które pozostały po nas bo tego rodzaju bolesnych doświadczeniach.
Thich
Nhat Hanh Pisał o tym jak trudno przychodzi nam zapamiętać, że żyjemy w
chwili bieżącej, że jest to jedyna chwila, w której jesteśmy naprawdę
żywi.
Nelson Mandela: moim największym wrogiem nie byli ci, którzy
mnie wtrącili do widzenia ani ci, którzy mnie w nim trzymali. Byłem nim
ja sam. (Lowney)
Samo poszukiwanie struktury wytwarzającej świadomość — co próbowali zrobić Kartezjusz i jego liczni poprzednicy — nie pozwoli nam znaleźć świętego Gralla, ponieważ świadomość jest nieodłączną właściwością całego mózgu. (Gazzaniga)
Dużą rolę w umyśle odgrywa Układ Automatycznego Zarządzania. Zwiększa szybkość reagowania; U zwierząt zajmuje się wszystkim, u nas większością spraw. Ma tylko jedną wadę. Kiedy stosujemy go do myślenia intelektualnego, padamy ofiarą ofiarą irracjonalności. Uważamy że 99,99 to dużo taniej niż 100 boimy się latać samolotem a nie boimy się jeździć samochodem; jak potrzymamy kubek w ręce lubimy go bardziej niż identyczny na półce.
Automatyczny system zarządzania jest biologiczną maszyną. Np. kompozytor gra coś na fortepianie — proces automatyczny — i jednocześnie ocenia, czy motyw, który wymyślił, jest dobry, czy wymaga poprawy — proces świadomy. (Ohme)
Ludzie, podobnie jak zwierzęta
również realizują coś co nazwane zostało skryptami. Polega to na tym, że na przykład nieraz zdarza mi się podążać tą samą trasą, podczas gdy w
ogóle się nad tym nie zastanawiam. To jak odruch.
Zwierzęta
przez większość czasu działają jak automaty. My też działamy automatycznie. Ale aby wyrwać się z tego typu cykli chodzi o
prosty mechanizm przejęcia kontroli nad sytuacją który uruchamia się
choćby wtedy, gdy w drodze do pracy słyszymy syreny karetki. Wtedy wychodzimy z trybu autopilota.
Warunkiem koniecznym do zatrzymania automatycznego skryptu, który się w
danym momencie nie sprawdza, jest samoświadomość. Langer nazwa tę formę
świadomości czuwaniem. Dziś psycholodzy mówią o uważności. Człowiek
uważny ma pełną świadomość wszystkich rejestrowanych danym momencie
bodźców i wrażeń zmysłowych, a także swoich odczuć i myśli. Akceptuje je
ze spokojem, jak gdyby patrzył na nie z oddali albo z boku. Utrzymanie
takiej myślowej kontroli wcale nie jest trudne, podobnie jednak jak
korekta postawy — wymaga stałego wysiłku. Na szczęście najnowsze badania
zgodnie wykazują że uważność można wzmocnić poprzez wykonywanie
prostych ćwiczeń myślowych np. analizę stanu ciała, świadomość myśli,
świadome jedzenie. Z badań wynika że jeśli się wykonuje wybrane
ćwiczenie od trzech do sześciu razy w tygodniu po miesiącu człowiek
zaczyna znacznie skuteczniej kontrolować swoje reakcje automatyczne, a
także inne funkcje zarządcze mózgu. Tego typu
umiejętności pomagają zatem skutecznie kontrolować umysł i zmieniają
perspektywę postrzegania różnych problemów.
SI łatwo skłonić do
przetwarzania informacji. Wystarczy ją włączyć. W przypadku ludzkiego
mózgu ten włącznik ma jednak charakter wewnętrzny. To układ nagrody
stanowi źródło motywacji do zainicjowanie i podtrzymania biegu myśli.
Kto nie ma dostępu do nagrody emocjonalnej, która mogłaby wpływać na
jego wybory, nie potrafi podejmować codziennych
decyzji.
Sposobem
na sukces w rozwoju sztucznej inteligencji byłoby stworzenie takiego
komputera, który rozwiązałoby problemy dlatego, że sprawiałoby mu to
przyjemność. U człowieka ważne jest też to co stanowi dla nas
nagrodę. Co nas motywuje do działania. Czy to są pieniądze, czy dobre
uczynki.
Sposobem na sukces w rozwoju sztucznej inteligencji byłoby stworzenie takiego komputera, który rozwiązałoby problemy dlatego, że sprawiałoby mu to przyjemność. U człowieka ważne jest też to co stanowi dla nas nagrodę. Co nas motywuje do działania. Czy to są pieniądze, czy dobre uczynki.
Optymalizacja. Ludzie akceptujący rozwiązania dosyć dobre są bardziej zadowoleni ze swojego wyboru, jak również ogólnie szczęśliwsi, mniej zestresowani, niż ci którzy odczuwają potrzebę wytypowanie rozwiązania optymalnego.
Największą swobodę wędrowanie umysł ma
wtedy, kiedy nie jesteś akurat skupiony na konkretnym zadaniu, więc np.
wtedy, gdy robisz coś bezrefleksyjnie, np. prowadzisz samochód. To
dlatego właśnie w takich momentach tworzymy nowy
pomysł. Dzięki zwolnionemu tempu moje myśli nabierały głębi zupełnie
nieosiągalne w normalnej pośpiesznej komunikacji. Pospiech dotyczy
zresztą nie tylko rozmów. Tylko odprężony umysł zdolny do eksploracji
nowatorskich pomysłów.
Duże znaczenie ma determinacja. Impas
powoduje, że myślimy o tym żeby dać sobie
spokój. Jeśli się jednak nie poddamy, to dokładnie w tym momencie do akcji
może się włączyć ACC i to właśnie wtedy mogą się zacząć pojawiać najoryginalniejsze pomysły.
Pozytywny nastrój
oddziałuje na człowieka podobnie jak narkotykowy haj, tzn.
dopuszczasz do świadomości większą liczbą oryginalnych pomysłów. Do
najlepiej znanych przez psychologów sposobów na wytworzenie pozytywnego nastroju należy ćwiczenie wdzięczności.
Staram się zachować pokorę i okazać wdzięczność. Pokorę, ponieważ przekonanie o słuszności danego wspomnienia zawsze może okazać się chybione, wdzięczności zaś jednocześnie, za te ze wspomnień, które dane było mi zachować, i za fakt, że nie muszę przechowywać w głowie ich wszystkich.
Inne metody opierają się na wynikach badań dotyczących poczucia satysfakcji płynącej z podejmowanie działań na rzecz innych ludzi. Np. w ujęciu ogólnym ludzie czują się lepiej wtedy, gdy więcej wydają na innych niż na siebie. Ćwiczenie życzliwości. Skupiało to umysł na pozytywnych informacjach na temat nas samych. Na to wszystko nakładają się elementy defensywnie, czyli rady dotyczące usuwania negatywnych cykli myślowy w naszym umyśle. Pierwszy krok polega na tym, że uznaje się obecnie złe myśli, a następnie akceptuje się je, zamiast usiłować jej pozbyć. (przyznanie się do grzechu i prośba o przebaczenie). szczęście jest nie tylko celem samym w sobie, ale że może być również strategią na wzmocnienie produktywności intelektualnej.
Naukowcy odkryli, że ludzie w pogodnym nastroju — niezależnie czym wywołanym — chętniej wchodzą ze sobą w interakcje, są bardziej skłonni sobie pomagać. Ci, którzy lepiej się czują, są bardziej skłonni do współpracy i części znajdują konstruktywne rozwiązanie prowadzonych sporów. Lepiej też rozwiązują problemy, czują większą motywację do osiągnięcia sukcesu mają większą szanse szansę wytrwać w obliczu wyzwania. (Molodinow)
Zamiast
myśleć, poczujesz, co masz zrobić. Spokój, cisza to znaki, że twoja podświadomość
mówi. Nieprzyjemne napięcie to sygnał jest coś, co ją niepokoi. EMO
sapiens znajduje właściwe rozwiązanie, bo myślenie rozpoczyna nie od
namysłu, ale odczuwania. A Właściwie od zebrania informacji.
Sekwencja:
Czuj - działaj - Myśl. Najpierw musisz wzbudzić emocje, Następnie pokaż co
trzeba zrobić, A na końcu użyj racjonalnych argumentów. ( Moim zdaniem
SEKwencja powinna wyglądać tak: czuj - myśl — działaj. ) (Ohme)
Kiedy wchodzimy w interakcje z innymi, nieustannie i odruchowo oceniamy ich stan psychiczny oraz intencje kryjące się za każdym ich działaniem. Robimy to niemal automatycznie. W oficjalnym języku psychologii nazywamy to Teorią umysłu.
Zasada zachowania energii głosi że energia może pochodzić z jednej formy w inną, ale nie może powstać z niczego, nie może na też jej zniszczyć.
Przeciwciała istniały już wcześniej, a czas reakcji odpornościowej, to czas potrzebny do znalezienia odpowiedniego, gotowego przeciwciała — selekcja — i na popchnięcie go do działania? Odkrycie to pokazuje, jak dużo dostajemy w pakiecie — jaką część standardowego wyposażenia naszego ciała i mózgu. (Gazzaniga)
Ludzki aparat głosowy jest znacznie bardziej wyrafinowany niż u którejkolwiek z małp, ale bez równie wyrafinowanych obszarów językowych w ludzkim mózgu samo świetne wyposażenie artykulacyjne byłoby bezużyteczne.
Jak wyeowoluowały w tandemie te dwa mechanizmy z tak wieloma zgrabnie
zazębiającymi się częściami? I nie tylko "wyewoluowały", ponieważ
zostały one ukształtowane z wyprzedzeniem potrzeb jego właścicieli.
Jeśli
weźmiemy pod uwagę również neurony lustrzane, możemy wyciągnąć
wniosek, że nasz mózg jest zsynchronizowany także z innymi mózgami —
nasze mózgi, niczym znajomi z internetowego Facebooka, nieustannie
modyfikują się i wzbogacają nawzajem.
Ludzi często nazywa się
"makiawelicznymi naczelnymi" ze względu na naszą zdolność przewidywania
zachowań innych osób i zyskiwania nad nimi przewagi za pomocą sprytu. (neurony lustrzane możemy użyć do współpracy albo do walki)
Dlaczego my, ludzie, tak dobrze odczytujemy nawzajem swoje zamiary? Czy
mamy jakiś moduł lub obwód w mózgu wyspecjalizowany w generowaniu teorii
innych umysłów, jak twierdzą brytyjscy neurokongwitywiści Nick Humphrey, Uta Frith, Marc Hauser i Simon Baron-Cohen?(Ramachandran)
Długotrwały,
nie rozładowany stres, a także nienawiść do innych, zjada organizm od
środka; sprzyja powstawaniu wrzodów, przyspiesza rozwój chorób serca,
może prowadzić do nowotworów. To konsekwencje długoterminowe, natomiast
chwili samego pobudzenia zabiera zdolność do analitycznego myślenia i
rozumowego opanowania sytuacji. (Ohme)
Jakie
są interakcje umysł - ciało? Smutek i troska mogą w znaczącym stopniu
zmienić wydzielanie hormonów płciowych, powodując nie tylko zmiany
popędu seksualnego, lecz również zaburzenia cyklu menstruacyjnego.
Pogrążenie w żałobie z kolei — prowadzi zaś do osłabienia układu odpornościowego. Człowiek staje się mniej
odporny na infekcję, bardziej narażony na zapadnięcie na określony odmiany raka. Również
"złamane serce" może być przyczyną śmierci.(Damasio)
Prawie nigdy nie myślimy o teraźniejszości, a nawet jeśli to czynimy, to tylko dlatego, by stwierdzić, jaki rzuca światło na nasze plany na przyszłość. Słowa te należą do Pascala. Teraźniejszość nieustannie staje się przeszłością i zanim się w niej połapiemy, znajdujemy się już innej teraźniejszości, zajęci znów planowaniem przyszłości, dokonywanym na fundamentach przyszłości. Teraźniejszości dla nas nie istnieje. Uświadamiamy ją sobie zbyt późno. (Moja uwaga: nie należy myśleć o teraźniejszości. Należy z niej czerpać. Przeżywać każdą chwilę. Jak najintensywniej. W poczuciu wdzięczności za nią.) (Damasio)
W dalszym ciągu nie wiemy gdzie, ani w
jaki sposób mózg przechowuje wspomnienia.(...) Świadomość niczym się pod tym względem nie różni od wspomnień. Gdy
staramy się ją zmierzyć, nieodmiennie okazuje się, że mierzymy nie tyle
samą świadomość, ile zmiany w mózgu towarzyszące doświadczeniu bycia
świadomym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz