Kopaliny |
Przygotujmy drogę Panu, prostujmy te dróżki, którymi chce dotrzeć do naszego serca i czyńmy to postem prawdziwym.
Kopaliny |
Przygotujmy drogę Panu, prostujmy te dróżki, którymi chce dotrzeć do naszego serca i czyńmy to postem prawdziwym.
Chodziło natomiast o groźbę ze strony „[...] powszechnej dyktatury na
pozór humanistycznych ideologii”. Jak mówił (...) Benedykt XVI, „każdy kto sprzeciwia się tej
dyktaturze, zostaje wykluczony z podstawowego konsensusu społecznego.
Sto lat temu każdy przyznałby, że absurdem jest mówić o homoseksualnym
małżeństwie. Dziś jednak ci, którzy się mu sprzeciwiają, są społecznie
ekskomunikowani. To samo dotyczy aborcji i produkcji istot ludzkich w
laboratoriach. Nowoczesne społeczeństwo zmierza do formułowania
antychrześcijańskiego credo. (1) Dębica, Kopaliny, 3 grudzień 2020
fot. Karolina Misiewicz |
Lysebotn fot. Karolina Misiewicz |
Lanavara fot. Karolina Misiewicz |
Piotr kiedy wszedł do grobu Pańskiego zobaczył tylko całun i złożoną chustę. Czyli nie zobaczył nic. Natomiast Jan wchodząc po nim niby zobaczył to samo, a jednak nie to samo. Bo "zobaczył i uwierzył". My musimy czytać rzeczywistość. Nie widzieć, ale czytać.
Połoniny fot. Jagoda Misiewicz |
To określenie "niech dzieje się wola Pańska" odnosi się do momentu, kiedy stoję przed faktem, który jest mi trudno zaakceptować. Wówczas zaczynam, po pewnym czasie rozumieć, że Pan BÓG chce mnie przeprowadzić przez to trudne doświadczenie, dla mnie, dla mojego zbawienia. Mówimy wtedy, jak Pan Jezus: "Oddal ode mnie ten kielich", ale też w końcu "niech się dzieje wola Boża".
fot. Renata Misiewicz |
Cała historia zasłony kończy się tak, że mamy zdjąć zasłonę z naszej twarzy (a nie czynić jak Mojżesz, który po spotkaniu na górze Horeb z Panem ją zasłonił, aby żydzi nie przestraszyli się jego jaśniejącego oblicza), i z podniesionym czołem, promieniującym obliczem, mamy iść przez świat. Nie lękając się niczego. Nie lękając się nikogo.
Bieszczady, fot. Jagoda Misiewicz |
Czuwajcie nie po to, aby nie ulec pokusie przekroczenia jakiegoś zakazu, czy nakazu, tylko czuwajcie aby nie przegapić żadnej okazji do tego, by drugi człowiek poczuł się kochany, doceniony, wyjątkowy.
I tu pojawiają się różne pokusy.
1) Pokusa tematów zastępczych. Zajmujemy się nie tym co ważne. Zaprzątamy głowę rzeczami zupełnie nieistotnymi i zaniedbujemy przez to sprawy ważne. Na przykład: czy komunia święta ma być na rękę czy do ust? Dyskutujemy o tym, czasem obrażamy się na siebie. Czym się zajmujemy? Tematem zastępczym.
Gorce, fot. Karolina Misiewicz |
W tradycji zachodniej - odpoczywamy po to, aby mieć siłę do pracy, a w tradycji żydowskiej pracuje się po to, aby móc odpoczywać. Należałoby więc odwrócić tą perspektywę. Bo to daje nam dużo więcej spokoju.